magda sztulpa

Subkonto nr: 101239802
wiek: 15 lat

O mnie

Mam na imię Madzia, od piątego roku życia zdiagnozowano u mnie astmę, alergię i AZS. Dzięki właściwemu leczeniu i suplementacji, po latach ciągłych pobytów w szpitalach zaczynam funkcjonować prawie jak rówieśnicy . Do kompletu zmagam się z Zespołem Aspergera - to podstępne zaburzenie, które w pewnym momencie bardzo przeszkadzało mi w normalnym funkcjonowaniu. Mama i specjaliści muszą mnie ciągle wspierać, by pomóc mi walczyć z bodźcami, które przytłaczają, lękami i smutkiem.

Tuż po przyjściu na świat zostałam wsadzona do inkubatora gdyż po ciężkich narodzinach dostałam zapalenia płuc. Zapalenie płuc, a później oskrzeli jeszcze niejednokrotnie mnie męczyły. Bardzo dużo chorowałam, miałam przestać chorować jak pójdę do szkoły. Wtedy to się rozpętało piekło. Pierwszej zimy dusiłam się co drugi dzień, karetka, szpital, zastrzyk... Gdy w końcu trafiłam do alergologa zdiagnozował zaostrzenie astmy oskrzelowej, alergie wziewne i pokarmowe. Dzięki lekom przestałam się już tak bardzo dusić. Po kolejnych badaniach okazało się, że oprócz alergii mam jeszcze sporo nietolerancji pokarmowych. Moja dieta bardzo się skomplikowała. Przez nieszczelne jelito, słabo wchłaniały mi się składniki odżywcze i miałam niedobory. Później dopadł mnie ból pięty - może brzmi to błaho, ale okazało się, że mam chorobę Haglunda, ale dzięki specjalnym butom i rehabilitacji udało się uniknąć operacji.

Sporo rzeczy mi przeszkadza, mimo, że nie powinno - na przykład ścięte paznokcie, zbyt głośne dźwięki (one aż bolą), metki w ubraniach. Okazało się, że mam silne zaburzenia integracji sensorycznej i ... po latach przeświadczenia, że jestem dziwakiem (po błędnej diagnozie w rejonowej poradni), wreszcie wiem, że jestem po prostu wyjątkowa - mam Zespół Aspergera. Niestety przez zbyt późną diagnozę mój wyjątkowy układ nerwowy sporo namieszał w rytmie dobowym i sprawił, że bardzo krzywdziłam siebie i swoją mamę. Ale ja nie jestem zła, po atakach bardzo źle się czułam sama ze sobą, nie chciałam, by mama myślała, że jej nie kocham, że jestem potworem. Teraz mam zapewnione leczenie i odpowiednią terapię, razem z mamą dużo czytamy i rozmawiamy, by zrozumieć co się dzieje w mojej głowie, dlaczego i jak sobie z tym radzić.

Galeria

Jak można mi pomóc

Darowiznę można przekazać w dowolnym momencie korzystając z bezpiecznej płatności online lub wpłacając pieniądze na konto (przelewem bankowym lub na poczcie).

W celu przekazania wsparcia przelewem bankowym należy dokonać przelewu na poniższe dane:

Fundacja Miej Serce
ul. Jankowicka 9
44-201 Rybnik

Bank PKOBP 20 1020 2472 0000 6202 0364 1610

Tytułem: magda sztulpa - Subkonto nr 101239802

Na koniec

Z całego serca chcę podziękować wszystkim osobom za pomoc i wsparcie, którego tak potrzebuję. Dziękuję za Państwa dobroć i szczodrość którą okazaliście i proszę o dalszą pamięć o mnie :-)

Z serdecznymi pozdrowieniami
magda sztulpa