
kacper gertner
Jak możesz pomóc?
O mnie
Syn zachorował zupełnie niespodziewanie, po kolejnym bólu brzucha i wymiotach trafiliśmy do szpitala z podejrzeniem salmonelli, bo byliśmy na weselu i nasza pani doktor POZ, stwierdziła że to może być zatrucie i że syn jest odwodniony, no więc szpital i kroplówki. Pojechałam i na miejscu diagnoza cukrzycy zwaliła mnie z nóg. Zawalił się cały nasz cudowny, do tej pory świat. Wyłam z bezradności i drżałam o moje, w sumie już 14 letnie dziecko, mój mały Kacper, wiecznie żywy i uśmiechnięty leżał na łóżku szpitalnym jak nieżywy. Pomyślałam, jak to będzie teraz, jak będziemy żyć, mamy jeszcze przecież chorą na zespół Turnera córkę. Jak to będzie... Ale dopiero po powrocie do domu ze szpitala zaczęło się prawdziwa walka o normalne, w granicach możliwości życie. Teraz po kilku tygodniach od diagnozy, mamy ciągle nieprzespane noce i w ciągu dnia stres, jak on sobie poradzi w szkole, ale daje radę, bo kto jak nie ja.. Tylko zadaje sobie pytanie, czemu nam się to przytrafiło, dlaczego....
Teraz czekamy na pompę insulinową i znowu stres, jak to będzie, czy będziemy potrafili z tym żyć...
Galeria
Jak można mi pomóc
Darowiznę można przekazać w dowolnym momencie korzystając z bezpiecznej płatności online lub wpłacając pieniądze na konto (przelewem bankowym lub na poczcie).
W celu przekazania wsparcia przelewem bankowym należy dokonać przelewu na poniższe dane:
Fundacja Miej Serce
ul. Jankowicka 9
44-201 Rybnik
Bank PKOBP 20 1020 2472 0000 6202 0364 1610
Tytułem: kacper gertner - Subkonto nr 102087602
Na koniec
Z całego serca chcę podziękować wszystkim osobom za pomoc i wsparcie, którego tak potrzebuję. Dziękuję za Państwa dobroć i szczodrość którą okazaliście i proszę o dalszą pamięć o mnie :-)
Z serdecznymi pozdrowieniami
kacper gertner