mateusz kachniarz

Jestem Mateusz, gdy miałem 6 miesięcy zachorowałem na opryszczkowe zapalenie mózgu. Lekarze w CZD nie dawali mi szans, liczył się każdy dzień. Niestety po długim i skomplikowanym leczeniu okazało się, że choroba zostawiła ślad w każdej części mojej główki oraz lekooporną padaczkę, niedowład czterokończynowy, zez zbieżny naprzemienny, niepełnosprawność sprzężona.

Mati robi ogromne postępy, gdyż zaraz po tym okrutnym dla jego zdrowia zapaleniu mózgu był leżący, nie ruszał kończynami, nie widział. Syn jest pod opieką wielu specjalistów: neurologa, okulisty, ortopedy, stomatologa, neurologopedy oraz terapeutów SI. Przyjmuje dwa leki przeciwpadaczkowe. Dla Mateuszka najważniejsza jest obecnie rehabilitacja, gdyż po ustaniu napadów padaczkowych przynosi coraz większe rezultaty. Jednak wraz z szybkim wzrostem Matiego pojawil sie problem przykurczy i zdecydowalismy sie na operacje.Umozliwic ma ona sprawniejsza pionizacje oraz chociazby doboor nowych ortez.Na tę chwilę syn nie chodzi samodzielnie, potrzebuje całodobowej opieki. Niezbędne są konsultacje, porady specjalistów, ratujemy się prywatnymi wizytami co wiąże się z kosztami, które ciągle rosną. Bardzo prosimy o wsparcie.