liliana bobowska

Urodziłam się w 2010 roku, mam nauczanie specjalne oraz nauczyciela wspomagającego. Lubię rysować i budować z klocków lego. Mam jednego przyjaciela Pawła, z pozostałymi dziećmi czasem trudno mi nawiązać bliższe relacje, ale bardzo się staram. Mieszkam z mamą, tatą, babcią i bratem, ale rzadko się bawimy, bo ja się szybko denerwuję. Poza tym moimi najlepszymi przyjaciółmi są moje misie, tylko one mnie rozumieją.

Urodziłam się jako zdrowa dziewczynka i otrzymałam 10 pkt w skali apgar. Niestety, gdy miałam 13 miesięcy w wyniku powikłań poszczepiennych cofnęłam się w rozwoju, przestałam chodzić i wydawać jakiekolwiek dźwięki. Nie mówiłam nic, aż do 3 lat i 8 miesięcy. Rodzice jeździli ze mną po różnych specjalistach, ale było tylko coraz gorzej. Całymi nocami płakałam i nie można było do mnie podejść. Miałam napady szału i histerii. Zostałam zdiagnozowana w wieku 5 lat. Gdy rodzice usłyszeli diagnozę byli zrozpaczeni- autyzm dziecięcy. Dziś mówię, chodzę i mam się troszkę lepiej. Jednak przez cały czas wymagam terapii. Jestem pod opieką psychiatry, psychologa dziecięcego, logopedy, neurologa, laryngologa i okulisty. W szkole mam rewalidacje oraz zajęcia dodatkowe. Bardzo potrzebuję zajęć z integracji sensorycznej (SI), oraz biofeedback. Nie ukrywam, że bardzo by mi pomógł turnus rehabilitacyjny, którego koszt to 6000 zł. Jeśli chcesz mi pomóc, wesprzyj mnie nawet najmniejszą kwotą. Będę bardzo wdzięczna. Lila.