PILNE!

aurelia odżga

Subkonto nr: 102127602
wiek: 1 roczek

O mnie


Cześć wszystkim mam na imię Aurelia urodziłam się 20.09.2023, niestety w pierwszej dobie mojego życia okazało się że mam wadę serduszka a mianowicie

wrodzone wady rozwojowe jam i połączeń sercowych - odejście obu dużych naczyń z prawej komory,

wrodzone wady rozwojowe przegród serca - ubytek przegrody międzykomorowej,

wrodzone wady rozwojowe zastawki pnia płucnego i zastawki trójdzielnej - wrodzone zwężenie, zastawki pnia płucnego

wrodzona wada serca: DORV+TGA+VSD+PS. Niewydolność serca. Sinica.

Po 3 tygodniach znalazłam się w szpitalu w Gdańsku, na kontroli okazało się że muszę być poddana zabiegowi Rashkinda a w wieku 2 lat muszę mieć bardzo ryzykowną  operację serduszka bez którego mój stan mógłby się pogorszyć a nawet mogłabym umrzeć, po zabiegu co miesiąc jeździłam do Gdańska na badania kontrolne.
Ostatnim razem w sierpniu 2024 roku, mój stan był stabilny. Później nie mogłam jeździć co miesiąc na kontrolę ponieważ cały ten czas chorowałam na zapalenie oskrzeli oraz płuc. W listopadzie zachorowałam na groźnego wirusa(adenowirusa) przez którego mój stan bardzo się pogorszył, bardzo schudłam, nie miałam siły aby samodzielnie siedzieć czy stawać na własnych nóżkach, wirus w końcu przeszedł ale cały czas mam problemy z brzuszkiem, po czasie znowu zapalenie oskrzeli, byłam już tak słaba że Mama I Tata pojechali ze mną do szpitala w Gryficach, gdzie na następny dzień zostałam przewieziona z Mamą do Gdańska w trybie pilnym na operację. Operacja odbyła się po 3 dobach, trwała kilka godzin, lekarze zrobili to co mogli, ale nie zrobili wszystkiego czego powinni ponieważ moje serduszko by nie wytrzymało tego wszystkiego i mogłabym umrzeć.
Mój stan jest bardzo ciężki, ale stabilny, jestem w śpiączce farmakologicznej pod respiratorem, nie czuję żadnego bólu ani dyskomfortu, okazało się też że nie mam Grasicy, dlatego nie miałam odporności i co chwilę chorowałam.
Narazie  Lekarze nie chcą mnie wybudzać ponieważ zobaczyli w mojej głowie zmiany, niedokrwistość mózgu i obrzęk, mam nadzieję że nie będzie się powiększał ponieważ to jest bardzo groźne dla mojego życia. Lekarze najpierw chcą dobrze zbadać moją głowę, aby móc mnie wybudzic, jeżeli wszystko będzie dobrze i się w końcu obudzę za pół roku znowu muszę przejść przez operację którą jest tak samo bardzo ryzykowna jak ta którą właśnie miałam, Mamusia i Tatuś przyjeżdżają do mnie i są przy mnie, trzymają mnie za rączkę i mówią że mnie Bardzo Kochają ❤️ Niestety wszystkie wyjazdy, zabiegi, leki, a w przyszłości rehabilitacje są kosztowne. Rodzice starają się jak mogą, niestety nie będą w stanie pokryć wszystkich kosztów jakie niesie za sobą ta choroba, dlatego w imieniu swoim jak i moich rodziców bardzo proszę Was o pomoc w odzyskaniu zdrowia, abym mogła cieszyć się długim życiem wraz z moją rodziną.

Galeria

Jak można mi pomóc

Darowiznę można przekazać w dowolnym momencie korzystając z bezpiecznej płatności online lub wpłacając pieniądze na konto (przelewem bankowym lub na poczcie).

W celu przekazania wsparcia przelewem bankowym należy dokonać przelewu na poniższe dane:

Fundacja Miej Serce
ul. Jankowicka 9
44-201 Rybnik

Bank PKOBP 20 1020 2472 0000 6202 0364 1610

Tytułem: aurelia odżga - Subkonto nr 102127602

Na koniec

Z całego serca chcę podziękować wszystkim osobom za pomoc i wsparcie, którego tak potrzebuję. Dziękuję za Państwa dobroć i szczodrość którą okazaliście i proszę o dalszą pamięć o mnie :-)

Z serdecznymi pozdrowieniami
aurelia odżga