Nie wszystkie dzieci są szczęśliwe
Wspólnie możemy im POMÓC
Wpłacam Logowanie do Subkonta

Wspieraj naszych podopiecznych

Najnowsze akcje

PILNE!
franciszek sobecki wiek: 1 roczek

Cześć! Mam na imię Franek i chciałbym opowiedzieć Ci moją historię. 

 

Był dopiero 26. tydzień ciąży, kiedy przyszedłem na świat. Miał to być wspaniały dzień, który przez następne lata świętowałbym ze swoim bliźniakiem… Niestety już w 1. dobie po narodzinach, mój braciszek zmarł, a ja zostałem sam – walcząc o życie. 

 

Było mi bardzo ciężko, jako niemowlę zmierzyłem się z wylewem krwi do mózgu III i IV – najgorszego – stopnia, co pozostawiło po sobie trwały ślad w postaci wodogłowia pokrwotocznego. W sumie w szpitalu spędziłem prawie 6 miesięcy, w trakcie których lekarze kilkukrotnie ratowali moje życie. Przeszedłem 3 zabiegi neurochirurgiczne, zabieg retinopatii wcześniaczej oraz operację przepukliny pachwinowej, nie skończywszy nawet roku! O licznych transfuzjach krwi nie wspomnę bo było ich naprawdę dużo. 

 

Obecnie jestem pod opieką wielu specjalistycznych poradni, m.in.: neurochirurgicznej, neurologicznej, okulistycznej, kardiologicznej, audiologicznej, neurologopedycznej i fizjoterapeutycznej. Diagnoza to Dziecięce Porażenie Mózgowe, z którego niestety się nie wyrasta. Mam niedowład prawostronny więc czynności takie jak samodzielnie ubranie się, chodzenie po schodach będą dla mnie ogromnym wyzwaniem nie mówiąc o skakaniu, jeździe na rowerze. Coś, co dla zdrowych dzieci nie jest niczym szczególnym dla mnie będzie to ogromne wyzwanie.

Podczas codziennych rehabilitacji z całych sił walczę o swoje zdrowie i mam szczerą nadzieję, że zechcesz mnie w tej walce wesprzeć.

Kamizelki kompresyjne, ortezy, pionizatory oraz turnusy rehabilitacyjne to bardzo kosztowna sprawa, a są one niezbędne w mojej walce o lepsze jutro.

 

Będę ogromnie wdzięczny za każdy Twój gest!

Dzielny Franek

PILNE!
lilianna melnyk wiek: 2 latka

To była kolejna, rutynowa wizyta u lekarza podczas ciąży. Wiedziałam, że wkrótce powitam na świecie swoją córeczkę Lilę. Jednak w trakcie badań lekarz wykrył nieprawidłowości, których nie potrafił wtedy dokładnie nazwać. To był dwudziesty drugi tydzień ciąży i od tej wizyty całe moje życie zmieniło się w pasmo niekończącego się strachu.

Już od momentu narodzin, życie Lili było zagrożone. Każdy jej oddech mógł być ostatnim. Ledwo powitałam swoją kruszynkę, a musiałam liczyć się z tym, że mogę ją żegnać. W końcu, po wielu badaniach lekarze zdiagnozowali wrodzoną łamliwość kości. Jest to choroba genetyczna, na której przebieg nie mamy żadnego wpływu. Gdy jeszcze nosiłam ją pod sercem już doszło do połamania żeber i rączek. Organizm Lili nie produkuje wystarczającej ilości kolagenu, który jest niezbędnym składnikiem nadającym kościom wytrzymałość i prawidłowy wzrost. Okrutna choroba sprawiła, że Lila na zawsze pozostanie zależna od innych osób. Nie będzie mogła chodzić ani samodzielnie się poruszać. Każdy ruch to ryzyko kolejnych złamań i nieustannego bólu. Zaburzony rozwój kośćca wiąże się z uszkodzeniem słuchu i wpływa na nieprawidłowości w uzębieniu, zwichnięcia stawów, skrócone kończyny oraz trudność w gojeniu ran.

Aby pomóc naszej córeczce i zapobiegać skutkom wrodzonej łamliwości potrzebujemy specjalistycznych sprzętów, leków i regularnych wizyt u lekarzy różnych specjalizacji. Jest to niezbędne, aby nie dopuścić do większych uszkodzeń jej maleńkiego ciała. Dzisiejsza medycyna może wspomóc jej rozwój oszczędzając bólu, zapobiegając licznym złamaniom i zniekształceniom.

PILNE!
jan suchonos wiek: 4 latka

Mam na imię Janek. Urodziłem się w 28 tygodniu ciąży z powodu zespołu HELLP u mamy, ważąc 1050 g. W wyniku wielu chorób i komplikacji otrzymałem od losu czterokończynowe porażenie- moje nóżki są wiotkie , a rączki spastyczne, tracheostomię- przez całą dobę oddycha za mnie respirator, PEGa- przez którego jem. Niestety moje oczka też nie są zdrowe - mam zeza zbieżnego. Mój stan wymaga ciągłych rehabilitacji i ćwiczeń.

Od początku nie było łatwo, zamartwica, wrodzone zapalenie płuc, mój oddech też był na tyle słaby, że wymagał nieinwazyjnego wspomagania. Po dwóch tygodniach w ciężkim stanie trafiłem do kolejnego szpitala na oddział intensywnej terapii i anestezjologii dla dzieci. Okazało się między innymi, że jestem niewydolny oddechowo oraz mam tetraplegię. Przyczyną pogorszenia się mojego stanu zdrowia był nieprawidłowo położony cewnik centralny. W tym szpitalu uratowano mi życie, ale wcale nie było łatwo. Kolejne infekcje, retinopatia, stabilne wodogłowie i krwawienie do mózgu. Powrót do domu zajął mi łącznie 9 miesięcy, które spędziłem w 3 szpitalach. Przeszedłem już kilka zabiegów i operacji. Teraz mieszkam z rodzicami i dziadkami pod opieką hospicjum domowego oraz poradni żywienia. Rehabilitacja, którą zapewnia hospicjum jest niewystarczająca i potrzebuję dodatkowej pomocy, aby walczyć o każdy kolejny dzień.

Aktualności

Staś walczy o rozwój

01.06.2023
Po drugich urodzinach rodzice Stasia zauważyli, że coś się zmieniło… Coś było nie tak. Wtedy zaczęła się długa diagnoza mowy, słuchu i innych zaburzeń. W wakacje chłopczyk trafił do szpitala z powodu koronawirusa. Najpierw trzy dni gorączkował, potem miałem coraz częstsze i mniej przyjemne napady drgawek.. Okazało się, że te drgawki to uaktywniona padaczka. Stasio otrzymał niezbędne leki, ale choroba utrudnia mu rozwój. Po kolejnych badaniach padła diagnoza: autyzm atypowy. Stała opieka neurologiczna, wizyty u specjalistów, badania, leki to na prawdę ogromne koszty. Jeśli możesz, przekaż darowiznę na rzecz podopiecznego Fundacji Miej Serce i spraw, że jego dzieciństwo stanie się lepsze: https://miejserce.pl/podopieczny/102094302

Ksawery walczy z nowotworem

29.05.2023
Ksawery od prawie roku walczy z nowotworem złośliwym jądra. Jest pod stałą opieką Kliniki Onkologii. Walczy dzielnie i nie poddaję się lecz przed nim długa droga, na której będzie potrzebował opieki wielu specjalistów, a także rehabilitacji. Nie bądź obojętny, pomóż: https://miejserce.pl/podopieczny/102087902

Szymek urodził się w 28 tygodniu ciąży!

26.05.2023
Szymek urodził się w 28 tygodniu ciąży z wagą 1270g. 2 miesiące spędził w szpitalu w inkubatorze z czego aż miesiąc był bez mamusi i tatusia. Gdy Szymon skończył pół roku okazało się, że ma wzmożone napięcie mięśniowe w rączkach i nóżkach, a wiotkość w pleckach. Mięśnie chłopca były za słabe, aby mógł samodzielnie siadać i raczkować. Zlecono więc rehabilitacje. Podopieczny Fundacji Miej Serce miał też problemy ze snem i nadwrażliwość na bodźce, ciągle się przebudzał. Przed ukończeniem 1 roku życia postawiono okrutną diagnozę: mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. Obecnie Szymuś jest pod kontrolą wielu specjalistów. Ze względu na konieczność zabezpieczenia stawów biodrowych, profilaktyki przeciwkurczeniowej w obrębie stawów biodrowych, stawów kolanowych oraz ścięgien achillesa potrzebuje specjalistycznego sprzętu medycznego: pionizatora, ortez oraz odpowiednich wkładek do butów. Szymon ma spastyczność i dużą koślawość stop. Aby móc samodzielnie siadać i chodzić wymaga systematycznej rehabilitacji, turnusów rehabilitacyjnych oraz częstych konsultacji lekarskich. Najlepsze efekty uzyskuje rehabilitacja metodą Vojty. Niestety jej koszty są bardzo wysokie, dlatego prosimy o wsparcie: https://miejserce.pl/podopieczny/102093702

Poznajcie Grzesia!

24.05.2023
Grześ jest chłopcem z autyzmem dziecięcym, do tego ma bardzo dużą wadę wzroku. Grzegorza oraz jego dwójkę rodzeństwa wychowuje tylko mama, ponieważ niestety tata dziecinie żyje, pokonała go choroba nowotworowa. Podopieczny Fundacji Miej Serce potrzebuje nowych okularów oraz marzy o wyjeździe na turnus rehabilitacyjny, który bardzo wesprze jego rozwój. Prosimy, pomóż: https://miejserce.pl/podopieczny/102094102

Kinga marzy o nowym wózku inwalidzkim

22.05.2023
Kinga urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową i wodogłowiem. Od dziecka porusza się na wózku inwalidzkim, ma głęboką skoliozę. Mimo trudności, podopieczna Fundacji Miej Serce jest bardzo pogodną i uśmiechnięta dziewczyną, lubi spędzać czas z koleżankami, grać w gry planszowe i rysować. Kinga marzy o nowym wózku, dostosowanym do niej, chciałaby również mieć łazienkę przystosowaną pod swoje potrzeby, żeby trochę odciążyć mamę. Prosimy o wsparcie, by spełnić marzenia Kingi: https://miejserce.pl/podopieczny/102094002

Alanek urodził się w światowy dzień wcześniaka z wagą 1800 gram

19.05.2023
Alanek urodził się w światowy dzień wcześniaka z wagą 1800 gram i w 35 tygodniu ciąży. Miał ciężki start, musiał walczyć między innymi z niewydolnością oddechową, krwawieniem z płuc, nadciśnieniem płucnym, bakterią, hipotrofią, a także zamartwicą urodzeniową. Podopieczny Fundacji Miej Serce spędził w szpitalu pierwsze 5 tygodni życia. Ma opóźniony rozwój psychoruchowy i lekkie mózgowe porażenie dziecięce. Aktualnie jest pod opieką neurologa, neonatologa, kardiologa, rehabilitantki, gastroenterologa, poradni genetycznej a także okulisty gdyż mam wrodzoną wadę wzroku zwaną nadwzroczność obu oczu. Prosimy o pomoc w imieniu udzielnego Alanka: https://miejserce.pl/podopieczny/102093902

Adrian od urodzenia choruje na Dziecięce Porażenie Mózgowe

17.05.2023
Adrian od urodzenia choruje na Dziecięce Porażenie Mózgowe, upośledzenie umysłowe (intelektualne) oraz dysfunkcję narządu ruchu. Ponadto ma bardzo dużą wadę wzroku na jedno oko -18, na drugie -15. Największym problemem Adriana jest poruszanie się, na prostej powierzchni bardzo często się potyka i upada. Mimo wielu trudności jest pogodnym chłopcem, szybko nawiązuję nowe kontakty, jednak bardzo potrzebuje wsparcia oraz zajęć i sprzętów usprawniających chodzenie. Fundacja Miej Serce prosi o wsparcie i pomoc dla dzielnego Adriana. Kliknij tutaj i wybierz jedną z form wsparcia: https://miejserce.pl/podopieczny/102093802

W wieku 3 lat Cezaremu postawiono diagnozę: autyzm dziecięcy

15.05.2023
W wieku 3 lat Cezaremu postawiono diagnozę: autyzm dziecięcy. Z powodu nieneurotypwości chłopiec ma zakłócone zdolności komunikowania, uczuć i budowania relacji interpersonalnych, zaburzenia i sterotypowość zachowań oraz trudności z integracją wrażeń zmysłowych. Największym problemem podopiecznego Fundacji Miej Serce jest brak mowy. Jako 6 letni chłopiec nie jest w stanie werbalnie wyrażać swoich myśli czy uczuć, więc tylko pokazuje gestami. Każdego dnia Czarek walczy o to, by móc rozwinąć swoją komunikację .Uczęszcza na wiele innym zajęć wspomagających i usprawniających żeby pracować m.in. nad wybiórczością pokarmową, epizodami agresji czy zaburzeniami senorycznymi. Pomóż: https://miejserce.pl/podopieczny/102092502

Prosimy o pomoc dla Jagienki!

12.05.2023
Dziewczynka ma założoną sondę i niedawno wyszła ze szpitala, a już 22 maja czeka ją kolejny pobyt na neurologii i następne badania. Podopieczna Fundacji Miej Serce bardzo chciałaby być zdrową, pogodną dziewczynką. Choruje na zaburzenia odżywiania, a w październiku ubiegłego roku zdiagnozowano u niej również autyzm wczesnodziecięcy. Ma całościowe zaburzenia neurologiczne, opóźniony rozwój umysłowy i społeczny, nie umie w takim stopniu jak jej rówieśnicy mówić i porozumiewać się, nie wie jak podtrzymać kontakt wzrokowy i nie potraf zrozumieć poleceń. Jagna jest pod opieką nefrologa, psychologa, terapeuty karmienia, terapeuty SI, pedagoga specjalnego, fizjoterapeuty, osteopaty, neurologa, alergologa, laryngologa, neurologopedy, kardiologa, gastroenterologa i lekarza rehabilitacji. Prosimy o pomoc w dalszym leczeniu: https://miejserce.pl/podopieczny/102065202

Aleks urodził się jako wcześniak w 33 tygodniu ciąży

08.05.2023
Aleks urodził się jako wcześniak w 33 tygodniu ciąży. Poród był nagły i niespodziewany, dziecko urodziło się z infekcją oraz niewydolnością krążeniowo-oddechową. Dwie pierwsze doby Aleksio wymagał podłączenia do respiratora, ponieważ jego płuca nie radziły sobie z samodzielnym oddechem. Następnie ponad 5 tygodni wymagał wsparcia oddechowego, przemiennie maska tlenowa, nCPAP, wąsy tlenowe oraz bierny tlen. W 4 tygodniu swojego życia zaczął dostawać silnych bezdechów, które wymagały reanimacji. Krytyczna była 33 doba życia, kiedy takich bezdechów miał 6 i dostał drgawek niemowlęcych. W szpitalu spędził długie 68 dni. Ciągle pozostaje pod opieką wielu specjalistów. Następstwem bezdechów są poszerzone rogi czołowe i bardzo wzmożone napięcie mięśniowe, które znacznie opóźniło rozwój ruchowy Naszego podopiecznego. Aleks na skutek problemów okołoporodowych wymaga intensywnej rehabilitacji, aby dogonić ruchowo i rozwojowo swoich rówieśników. Już teraz ma skoliozę kręgosłupa, która w przyszłości może zakończyć się operacją. Aleks to dziecko bardzo pogodne, kontaktowe i mocno zainteresowane otoczeniem. Prosimy, pomóż Aleksiowi: https://miejserce.pl/podopieczny/102093602