dmytro mykhalchuk wiek: 4 latka

Dzień dobry. Dziecko miało rozszczep wargi i podniebienia (teraz po operacjach, czekamy na kolejne operacje). Potrzebujemy stałego wsparcia logopedy, psychologa, neurologa, neurologopedy. Dziecko niestety nie rozmawia.

aleksander kowalewski wiek: 4 latka

W wieku 3 lat u Olka zdiagnozowano Autyzm dziecięcy i ADHD. Od tego czasu walczymy o wszelką pomoc i terapie. Olek potrzebuje ich sporo ponieważ ma nadwrażliwość słuchową i problem w komunikowaniu się, przez to bywa agresywny i niezrozumiany przez innych .Oluś nie poznaje zagrożeń związanych z jego zachowaniem takich jak uciekanie np.na ulice czy chowanie się przechodzenie przez ogrodzenia . Ma dużo energii bywa nadpobudliwy ruchowo . Większość dzieci nie lubi dotyku, nasz synek lubi się przytulać głaskać i lubi jak masujemy mu plecy. Niestety większość terapii których potrzebuje nasz synek jest bardzo kosztowna i nie zawsze nas stać żeby syn z nich skorzystał... z tytułu niepełnosprawności i wkładanie multum pracy żeby pomóc Olkowi musiałam zrezygnować z pracy gdyż dojeżdżamy codziennie o różnych porach na terapię. Naszym marzeniem jest żeby Olek był w przyszłości jak najbardziej samodzielny i szcześliwy.♥️♥️♥️

marcel nanuś wiek: 1 roczek

O Marcelka staraliśmy się 7 lat. Udało nam się dzięki metodzie in vitro. Ciąża przebiegała prawidłowo. Po porodzie syn miał bardzo słaby odruch ssania i nie powiodło się przystawienie go do piersi. Uwagę zwróciła jego niska masa urodzeniowa- 2370g oraz mocno owłosiona skóra głowy, lecz nie było to nic nadzwyczajnego. Bardzo się natrudziliśmy, aby dopasować synkowi odpowiedni smoczek do butelki, mimo to karmienia trwały bardzo długo - nawet do godziny. Od narodzin męczy go refluks żołądkowo- przełykowy. Po konsultacji z logopedą zdecydowaliśmy się na podcięcie wędzidełka, co nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Logopeda zauważył asymetrię i osłabione napięcie mięśniowe, od razu rozpoczęliśmy prywatną rehabilitację - terminy na NFZ były bardzo odległe. Gdy skończył 3 miesiące syn zaczął odmawiać spożywania mleka, będąc tego świadomym, udawało się to tylko podczas jego zasypiania. Postanowiliśmy udać się na konsultację z gastroenterologiem, który nas skierował na badania do szpitala. Założyli synowi sondę żołądkowo- przełykową, która nie spełniła swojej roli ,ponieważ wymioty były nagminne po każdym podaniu mleka. W szpitalu Marcelek odbył konsultację kardiologiczną, która wykazała niedomykalność zastawki mitralnej; konsultację genetyczną-lekarz zlecił wykonanie badania genetycznego ze względu na kilka dysmorfii. Po powrocie ze szpitala rozpoczęliśmy próby rozszerzania diety i oczekiwaliśmy na wyniki z mikromacierzy, które były dla nas jak grom z jasnego nieba - Zespół Wolfa -Hirschorna. Wszystkie problemy zdrowotne syna są spowodowane bardzo rzadką chorobą genetyczną. Na ten moment jest dużo w tyle jeśli chodzi o rozwój fizyczny, nie siedzi, nie pełza. Potrafi tylko obracać się na boki , z pleców na brzuch i odwrotnie. Mamy z nim bardzo słaby kontakt wzrokowy, woli patrzeć w dal niż blisko, jego wzrok jest jakby nieobecny. Niedawno zaczął sięgać po zabawki, nie próbuje jeszcze mówić . Bardzo się męczymy z karmieniem , ponieważ Marcel nie wykazuje zainteresowania jedzeniem ani chęci , jest to bardzo ciężki proces za każdym razem ,który często kończy się wymiotami. Syn wymaga nieustannej opieki, częstej  rehabilitacji i pomocy logopedy. Nie próbuje jeszcze wkładać zabawek do buzi ,a jedzenia tym bardziej .Jest pod opieką kilku poradni specjalistycznych: kardiologicznej, neurologicznej, gastroenterologicznej, laryngologicznej, urologicznej. 

katarzyna wijas wiek: 6 lat

Zwracamy się z prośbą do Ludzi dobrej woli o pomoc.

Jesteśmy dziadkami i jednocześnie prawnymi opiekunami dla Katarzyny Wijas.Jesteśmy przeciętną rodziną żyjącą z emerytur. Katarzyna urodziła w 7 miesiącu ciąży, przebywała 2 miesiące w inkubatorze w szpitalu KOPERNIKA w Krakowie. W 2 dobie życia miała niedotlenienie mózgu które spowodowało zaburzenia w pracy mózgu.Mając 3 lata Kasia ugryzła kawałek bułki i się zadławiła i dusiła się. Od tamtego czasu boi się ugryźć że się będzie dusić.

Ma orzeczenie o niepełnosprawności ze względu neurologicznych. Przeprowadzono wszelkie badania przez neurologa, psychiatrę ,psycholog dziecięcy. Każdy z tych specjalistów nie jest w stanie nam pomóc w określonym przypadku i odsyłają nas do prywatnych instytucji. Odpowiedzieli że w tym danym przypadku nie ma gwarancji wyleczenia tego lęku. Przy badaniu Kasiu pani psychiatra powiedziała że mamy dwa lata żeby coś z tym zrobić jeśli nie to zostanie jej to na całe życie.

Przez rok czasu przychodziła dziecka neurologopeda prywatnie która zapewniała nas że pomoże Kasi, jednak nie pomogła. Próbowaliśmy za wszelką cenę żeby jej pomóc. Szukaliśmy specjalisty w Polsce żeby jej pomóc w danej sytuacji okazało się, że nikt nie chce się podjąć bo nikt nie daje gwarancji wyleczenia.

Dowiedzieliśmy się, że w Stanach Zjednoczonych Ameryki dziecko może przejść 2 tygodniową terapię która pozwoli odblokować się, dają 90% szans i dlatego zwracamy się z prośbą o wpłacanie na rzecz Kasi każdą dowolną kwotę która pomoże na wyjazd do Ameryki. Proszę wysyłać na podane konto z dopiskiem pokonać strach.

Z góry dziękujemy wszystkim ewentualnym ofiarodawcom pozdrowienia

Rodzina Zastępcza,
Danuta i Roman Wijas

tymoteusz kabaciński wiek: 4 latka

Urodziłem się 30.11.2019 roku mam na imię Tymoteusz, lubię jak się mówi do mnie Tymek. Byłem pogodnym spokojnym dzieckiem, ale w 2022 roku moi rodzice się rozstali. Tato nie chciał mnie oddać mamusi nie wiem dlaczego. Mama zamieszkała z siostrą i bratem, a ja z tatą. Tak było rok. W 2023 roku moja mama zachorowała i poszła do szpitala wtedy cała nasza trójka zamieszkała z tatą. Mój Tato już mnie nie kochał jak wcześniej wolał mojego brata, nie przytulał mnie, odpychał, bił po głowie, również doświadczyłem złego dotyku. Bardzo się ucieszyłem jak wróciłem do Mamusi. Zamieszkaliśmy w domu samotnej matki, mieszkam tam cały czas, mamusia mówi że czekamy na mieszkanie. Moja mama zgłosiła wszystko do prokuratury, ale strasznie to długo trwa. Jak wróciłem do mamusi biłem mamę, siostrę, brata więc mamusia poszła do pani psycholog i okazało się ze mam autyzm i całościowe zaburzenia rozwoju. Mama chodzi ze mną na rehabilitację na nfz ale prywatnie było by ich więcej ale mamusi jest bardzo ciężko. Bardzo potrzebuję słuchawek wyciszających, żebym mógł się schować i mieć ciszę. Mam też problem ze wzrokiem, na jedno oczko niedowidzę, mam zeza, potrzebna jest konsultacja Okulisty czy nie potrzebuje operacji.

szymon natonek wiek: 6 lat

Moj 6  letni syn jest osobą niepełnosprawną. Potrzebuje rehabilitacji która umożliwi mu dalszy rozwój. Szymon jest bardzo wesołym i kochanym dzieckiem pomimo wielu przejść. Urodził się 12 kwietnia 2018 roku w szpitalu Wielospecjalistycznym w Gliwicach. Noworodek (powikłanej niedoczynnością tarczycy, cukrzycą ciężarnych-dieta) urodzony w 39 tygodniu ciąży drogą planowego cesarskiego cięcia (wskazanie: makrosomia płodu), waga 4740 g oceniony 9/9 pkt w skali Apgar z zielonych wód płodowych, po porodzie stwierdzono nieco obniżone napięcie mięśniowe w drugiej dobie życia dziecko zostało przewiezione do kliniki w Zabrzu. Po kilkunastu godzinach obserwowano znacznie obniżone napięcie mięśniowe, obniżoną aktywność dziecka, obserwowano bezdechy wymagającymi stosowania tlenoterapii biernej. Dziecko ma wysoko sklepione podniebienie. Miało bardzo zmienną aktywność naprzemiennie intensywny płacz i apatia. Dziecko dostało tez drżenia kończyn i dolnej wargi. W badaniach dodatkowych stwierdzono miernie podwyższony wykładniki laboratoryjne zakażenia, biochemiczne cechy przebytego niedotlenienia wewnątrzmacicznego. Badaniem płynu mózgowo-rdzeniowego stwierdzono cechy zakażenia ośrodkowego układu nerwowego. Badanie bakteriologiczne potwierdziło gronkowcowe zakażenie uogólnione. W leczeniu zastosowano antybiotykoterapie. Dziecko było jakiś czas karmione przez sondę z powodu złej koordynacji ssania i połykania. W kolejnych dobach znacznie nasiliły się drgawki u dziecka- zostały włączone leki. Nasilały się zaburzenia jonowe pod postacią hypokalcemii, hypomagnezemii które wyrównywano wlewami dożylnymi co pozwoliło to na zmniejszenie drgawek. W kolejnych tygodniach obserwowano zmianę objawów neurologicznych: obniżone napięcie mięśniowe, dużo chaotycznych nieskoordynowanych ruchów kończyn. Utrzymywały się trudności z karmieniem. Wykonano badania w kierunku wrodzonych wad metabolicznych i dalej jesteśmy pod kontrolą specjalistów głównie Neurologa dziecięcego. Przez jakiś czas dziecko było na mleku Nutramigen ze względu na alergie białka mleka teraz już to minęło. Dziecko od 3 miesiąca zaczęło być rehabilitowane w Gliwickim Goarze metodą Bobath i metodą Vojty. Korzystamy również z WWR gdzie również jest odbywana rehabilitacja. W kwietniu 2019 r zostaliśmy przekierowani na Neurologie do Katowic Górnośląskie Centrum Zdrowia dziecka gdzie tam stwierdzono wąskie ciało modzelowate w stosunku do normy wiekowej i padaczkę skrytopochodną. Obecnie jesteśmy na leku Depakine Chromo 100 przepisaną przez Neurologa. Wcześniej dziecko brało lek Trund który nie działał i został wycofany. Korzystamy jak możemy z Turnusów Rehabilitacyjnych. Oddział rehabilitacyjny rozpoznał u syna Hipotonie mięśniową uogólnioną oraz wadę rozwojową ciała modżelowatego, padaczkę, opóźnienie rozwoju psychoruchowego w przebiegu wady rozwojowej mózgu po zapaleniu opon mózgowo- rdzeniowych w okresie noworodkowym. Dziecko próbuje przewracać się z pleców na brzuch z brzucha na plecy, utrzymuje pozycje siedzącą, próbuje chwytać zabawki do rąk. podpiera się na rękach. Próbuje przyjąć pozycje do raczkowania, nie pionizuje się do pozycji wyższych. Obecnie oczekujemy na wykonanie wózka inwalidzkiego. Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie.

kacper krzysztof rulka wiek: 13 lat

Cześć mam na imię Kacper, gdy miałem 2,5 roku moje zachowanie zaniepokoiło moich rodziców, gdyż nie bawiłem się z dziećmi wolałem przebywać sam ze sobą, wysokie dźwięki bardzo mi przeszkadzały i przeszkadzają, nie mówiłem jak moi rówieśnicy, rodzice zabrali mnie do psychologa i tam podstawiono mi diagnozę całościowego zaburzenia rozwojowego pod postacią autyzmu dziecięcego moja niepełnosprawność ma charakter sprzężony - z autyzmem współwystępuje obniżony poziom sprawności intelektualnej.

Jestem osobą nie mówiąca inicjatywa komunikacji jest niska. Potrzebuje wsparcia i opieki innych z uwagi na niezdolność przewidywania konsekwencji bezpieczeństwa zarówno sytuacji fizycznych jak i społecznych .

Jestem pod stałą opieką psychiatry gdyż moim zachowaniu załączyła się agresja i autoagresja.

Zdiagnozowali u mnie toksokarozę, jestem też pod stałą opieką lekarza od chorób zakaźnyc . Uczęszczam do specjalnej szkoły podstawowej.

Nawet moja choroba nie przeszkadza w tym że jestem dzieckiem pogodnym.

noah okeke wiek: 5 lat

Cześć, jak się masz? Nazywam się Noah Okeke i jestem chłopcem w spektrum autyzmu oraz choruję na epilepsję.

Na co dzień uczęszczam do terapeutycznego przedszkola, gdzie staram się uczyć rozumieć otaczający mnie świat i powiem, że lekko nie jest.  Staram się ze wszystkich sił, z asystą terapeutów oraz prowadzonych przez nich zajęć (terapia indywidualna, fizjoterapia, trening umiejętności społecznych, logopedia, zajęcia grupowe) robię moje pierwsze kroki w pokonywaniu moich własnych barier społecznych i emocjonalnych. Nie umiem inicjować społecznych interakcji z dziećmi i bawię się sam, często się denerwuję i bywam agresywny wobec samego siebie, ponieważ nie potrafię regulować emocji. 

Moja padaczka też jest nieokiełznana, mam długo trwające napady, możliwe do zatrzymania tylko przez leki lub przy pomocy interwencji medycznej w szpitalu. Stąd też nie mogę być w pełni samodzielny, zawsze towarzyszy mi moja mama, która pilnuje, aby nie stała mi się krzywda i abym w porę otrzymał niezbędną pomoc.

Chciałbym bardzo umieć się bawić, cieszyć jak inne dzieci, doświadczać świata, chciałbym też, żeby mama już nie musiała się smucić i płakać. Kocham bardzo moją mamę i doceniam, że zawsze mogę na nią liczyć. Wiem, że bardzo się stara, pracuje, ile może, żeby zaspokoić moje wciąż rosnące potrzeby wynikające z moich autystycznych ograniczeń oraz choroby. Koszty terapii, leków, wizyt specjalistycznych oraz badań zaczynają przerastać finansowe możliwości....a ja potrzebuję bardzo i też bardzo chcę....o tak mocno!!!....chcę żyć oraz dążyć do sprawności i zdrowia❤️

Dziękuję bardzo w imieniu swoim oraz mojej rodziny za każde wsparcie ❤️

kacper gubka wiek: 5 lat

Nazywam się Kacper i otrzymałem diagnozę autyzmu dziecięcego. Codziennie jeżdżę do przedszkola terapeutycznego do którego odwozi mnie mama, jeździmy komunikacją miejską ponieważ mama nie ma prawa jazdy. Jestem uroczym, inteligentnym chłopcem, który niestety nie dał mamie tej radości żeby kiedykolwiek usłyszała z moich ust słowo "mama". Niestety nie mówię, porozumiewam się z wszystkimi gestami tak jak najlepiej potrafię, chociaż nie zawsze mnie rozumieją i sprawia to u mnie ogromną frustrację, która doprowadza do tego, że bije sam siebie bądź właśnie mamę. Z racji tego, że mama wychowuje mnie sama nie jest w stanie zapewnić mi wszystkiego czego bym potrzebował, ale wiem, że stara się jak tylko może. 

pola malicka - dec wiek: 1 roczek

Mam na imię Pola, urodziłam się 29.11.2022 roku. Przyszłam na świat w terminie i uzyskałam 10 punktów w skali Apgar... Moje problemy zdrowotne pojawiły się w drugim miesiącu życia. Miałam problem z podnoszeniem główki, oraz w moim lewym oku ukazała się szczelina w źrenicy. Od czwartego miesiąca muszę nosić okulary ponieważ mam wadę wzroku 8,5. W marcu 2024 roku został wykonany u mnie rezonans głowy, który wykazał torbiel pajęczynówki tylnego dołu czaszki przy lewej półkuli móżdżku, hipoplazje ciała modzelowatego, oraz torbiel szyszynki. Zostały u mnie wykonane badania genetyczne. Pierwsze moje badanie genetyczne było to badanie mikro macierzy, którym wyszło wszystko w porządku. Kolejne badanie genetyczne, które nam zaproponowano to badanie WES. Jest to bardzo kosztowne badanie, nie jest ono refundowane. W badaniu stwierdzono u mnie bardzo rzadką wadę genetyczną tj. okołokomorową heterotopie guzkową typu 8. 

Moja wada wiąże się z wieloma problemami. Mam opóźnienie psychoruchowe, nie mówię, mam problem z jedzeniem. Cierpię również na wrodzone wady układu moczowego, oraz refluks żołądka. W obecnej chwili mając 21 miesięcy, dzięki  licznym rehabilitacją zaczynam raczkować. Jestem pogodnym, uśmiechniętym i ciekawym świata dzieckiem. Chciałabym móc bawić się z innymi dziećmi i z nimi rozmawiać. Biorę udział w różnych terapiach rehabilitacji metodą Bobath oraz Vojta. Dwa razy w tygodniu uczęszczam na zajęcia do logopedy, psychologa i osteopaty. Moja mama robi wszystko abym dorównała swoim rówieśnikom.

Dziękuję wszystkim za okazane wsparcie i pomoc 

filip reszka wiek: 7 lat

Cześć jestem Filip :)
 
​​​​​​
​​​​​Przyszedłem na świat 07.12.2016 r poprzez nagłe cesarskie cięcie. Urodziłem się z nieuleczalna choroba genetyczna jaką jest miopatia wrodzona oraz artrogrypoza. Jestem dzieciakiem leżącym, nie potrafię się sam przemieszczać. W 2022r psychiatra zdiagnozował u mnie autyzm atypowy. 
Od 2017 r jestem pod stałą opieką Ośrodka Wczesnej Interwencji w Warszawie. 
Przeszedłem już szereg zabiegów, ale te najważniejsze dopiero przede mną.
Niedługo będę przechodził zabieg sanacji jamy ustanej , a następnie operację stóp , abym mógł być pionizowany. Planowana operacja kręgosłupa ze względu na pogłębiającą się skoliozę. Wymagam ciągłej rehabilitacji i wizyt u specjalistów. 
Zostaje pod stałą opieką: fizjoterapeuty, neurologa, kardiologa, urologa, ortopedy, psychiatry, psychologa, logopedy. 
Mimo przeciwności losu jestem mądrym chłopcem , z wielkim uśmiechem na twarzy i wolą walki :) 

bartosz ostrowski wiek: 4 latka

Witajcie! Mam na imię Bartuś.

Urodziłem się w październiku 2019r z wrodzonym zapaleniem płuc, krwotokiem dokomorowym i średnim stopniem zamartwicy. Rok temu zdiagnozowano u mnie Afazję rozwojowo-motoryczna, bardzo rzadka chorobę genetyczna SYNDROM KBG i chorobę Perthesa.

Często wpadam w złość, nie lubię głośnych i zatłoczonych miejsc, zazwyczaj na wszystko co mi przeszkadza reaguje płaczem i histeria , ponieważ nie potrafię okazać swoich emocji. Mało i często nie wyraźnie mówię, przez co dużo osób mnie nie rozumie.

Proste czynności sprawiają mi trudności i potrzebuje pomocy innych. Wymagam stałych terapii logopedycznych i rehabilitacji oraz stałych wizyt u lekarzy: neurologa, laryngologa, endokrynologa, okulisty, ortopedy, kardiologa, psychologa i poradni genetycznej.

Dziękuję wszystkim za okazane wsparcie i pomoc 🙂

wiktoria kazanecka wiek: 7 lat
Witamy serdecznie.

Wiktoria ma 7 lat i od urodzenia cierpi na obustronny niedosłuch zmysłowo-nerwowy oraz zaburzenia mowy. W tym momencie nosi aparat słuchowy na prawym uchu dzięki któremu nas słyszy, ale potrzebuje nowego co wiąże się ze sporymi kosztami. Półtora roku temu przeszła operację wszczepienia implantu ślimakowego na ucho lewe jednak w dalszym ciągu nie słyszy dzięki rehabilitacji z czasem będzie to możliwe.

Wiktoria jest wesoła i ciekawa świata dziewczynka która potrzebuje pomocy, bardzo o nią prosimy aby mogła rozwijać się prawidłowo jak jej rówieśnicy.
Dziękujemy za wasze SERCE.
amelia szczygielska wiek: 10 lat

Urodziłam się w 2014 roku, od urodzenia jestem niepełnosprawna przez ultrarzadką wadę genetyczną:  MRD58.

Potrzebuje różnego sprzętu rehabilitacyjnego, terapii, rehabilitacji, leków oraz częstych dalekich  wizyt lekarskich.

Dzięki systematyczności można spowolnić skutki nieuleczalnej  choroby.

Choroba powoduje:
-Niepełnosprawność intelektualną
-Epilepsje
-Niepełnosprawność ruchową 
-Zaburzenia ogólnorozwojowe 
-Zaburzenia integracji sensorycznej 
-Lęki
-Ruchy stereotypowe 
-Obniżoną odporność organizmu 
-Alergie i nietolerancje pokarmowe
-Niskorosłość

klara wodarczyk wiek: 5 lat

Klara nie funkcjonuje jak rówieśnicy. Ma zaburzony rozwój w każdej sferze życia. Zaburzona jest ekspresja i rozumienie mowy, rozwój psychiczny i motoryczny, spowodowany obniżonym napięciem mięśniowym. Przyczyna zaburzenia nie jest jednak znana. Afazja czuciowo- ruchowa i zaburzony rozwój psychologiczny Klarci sprawia że potrzebuje stałej opieki ale przede wszystkim wymaga systematycznej rehabilitacji fizykalnej oraz intensywnej terapii neurologopedycznej, logopedycznej i pedagogicznej. Niestety efekty dotychczasowych  terapii są  nieznaczne . Stale szukamy pomocy dla niej, jednak koszty takich terapii są bardzo duże i stale wzrastają. Naszym marzeniem i nadzieją jest żeby Klarcia kiedyś mogła funkcjonować tak jak my, żeby była samodzielna. Wierzymy że dzięki intensywnym terapiom i rehabilitacjom zmieni się Jej los. Dziękujemy za każdą życzliwość!!!

amelia puchala wiek: 14 lat

Urodziłam się 23.05.2010 roku od ponad 10 lat zmagam się z autyzmem dziecięcym. Mam problemy z nawiązywaniem kontaktów z rówieśnikami, deficyt uwagi, potrzebuję wsparcia psychologa, psychiatry i logopedy. Rodzice starają się finansować wsparcie leczenie i terapię z własnych środków, korzystam z zajęć Tus. Koszty często przewyższają nasze dochody. Mama chciałaby mnie wysłać na turnus rehabilitacyjny, ale koszt jest wysoki. Cały czas potrzebuję wsparcia specjalistów. Od września zaczynam chodzić do 8 klasy szkoły podstawowej,  będę chodzić na indywidualne zajęcia z psychologiem. 

Witam, jestem samotnie wychowującą matką dziecka z niepełnosprawnością, opóźnienie intelektualne w stopniu lekkim. By miał szansę na wyleczenie musi być pod stałą opieką logopedy, fizjoterapeuty, psychologa. Niestety z NFZ nie mamy możliwości więcej niż raz w miesiącu, a to nie daje nam możliwości by były postępy. Proszę o pomoc z powodu braku możliwości finansowej na wyleczenie synka. Obecnie zauważam większe opóźnienie niż w stwierdzonych dokumentach. 

Synek zbyt dużo nie rozumie, tylko: nie, zostaw, daj. Z wykonywaniem poleceń sobie nie radzi, z zapamiętywaniem słów nie, ale wie do czego służą. Ma słabą równowagę i przewraca się często. Mówi: mama, baba, ciocia, weź, daj, to, nie, ta.

piotr kot wiek: 2 latka

Piotruś urodził się 22 grudnia 2021 roku, już w czasie ciąży okazało się że ma wadę serca, przejściowy kanał przedsionkowo komorowy. Brakuje nam na leki i codzienne potrzeby Piotrusia.

zuzanna krajewska wiek: 15 lat

Zuzanna Krajewska urodziła się jako skrajny wcześniak w 27tc i od razu zaczęły się pojawiać pierwsze chwile cierpienia. W pierwszej dobie Zuzia dostała dwa wylewy krwi do mózgu, perforacji jelit i od razu wymagała pierwszych interwencji operacyjnych. Z każdym dniem przybywało niestety następnych skutków wcześniactwa, bardzo dzielnie walczyła i pokonała sepsę. Toczono nierówną walkę o jej życie i zdrowie przez ponad pół roku, dziś Zuzia mimo przejść i chorób żyje, cieszy się z każdego dnia. Niestety jest upośledzona w stopniu głębokim, nie mówi, ma problemy z poruszaniem się i od niedawna wymaga wspomagania farmakologicznego by pomóc jej poradzić sobie z bodźcami zewnętrznymi. Niestety nie mamy sił by Zuzię wozić w wózku inwalidzkim 😓 potrzebny jest sprzęt elektryczny. Dodatkowo pampersy których potrzebne jest masa🫣 staramy się aby życie Zuzi było jak najbardziej zbliżone do normalnego, nie chcemy jej zamykać na świat. Jest bardzo wesołą dziewczynką mimo trudności.

Prosimy o wsparcie ❤️

szymon wawrzkiewicz wiek: 1 roczek

Cześć. Mam na imię Szymon i chciałem Wam powiedzieć w skrócie o mojej chorobie. Gdy miałem 8 tygodni zdiagnozowano u mnie krwiaka podtwardówkowego który spowodował udar mózgu oraz niedowład lewo stronny rączki i nóżki. Pierwsza operacja była ratująca moje życie gdzie została mi usunięta kość pokrywy czaszki okazało się później że zbiera mi się duża ilość płynu mózgowo rdzeniowego i konieczna była kolejna operacja która miała na celu odbarczenie. Po konsultacji w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach nie przyniosło mi dobrych wieści potrzebuję trzeciej operacji która ma na celu rekonstrukcje mojej główki potrzebny mi jest implant kości który da mi szanse na lepsze rozwijanie się bez niego niestety nie będę mógł normalnie funkcjonować w życiu.

piotr dziuba wiek: 10 lat

Zaburzenia mowy i koncentracji ruchowej, Piotr jest pod opieką psychiatry, psychologa i logopedy. Zażywa leki od 5 lat.

victoria madziara wiek: 10 lat

Moja córka urodziła się z poważnymi wadami serca, rozszczepem podniebienia i niedosłuchem. Lata dzieciństwa, które powinny być przepełnione beztroską spędza na szpitalnych korytarzach i w salach operacyjnych. Victoria ma teraz szansę na poprawę sprawności – pomożesz?

Przed nami kolejne etapy leczenia: już niedługo córka przejdzie terapię hormonem wzrostu, a później czekają ją kolejne operacje i korekty podniebienia. Walka o zdrowie i sprawność Victorii to nie tylko ciągły strach, ale i ogromne koszty… Wiem jednak, że nie mogę się poddać i muszę zrobić wszystko, by jak najlepiej zadbać o rozwój córki! Mimo niedosłuchu i dużych problemów z komunikacją werbalną, Victoria dobrze radzi sobie w szkole i jest bardzo ambitna. Obserwuję, jak bardzo chciałaby dorównać swoim rówieśnikom i ogromnie żałuję, że nie ma takich możliwości.

kacper dryglak wiek: 16 lat

Witam mam na imię Kacper, choruję na czterokończynowe porażenie mózgowe, padaczkę, astmę oraz atopowe zapalenie skóry. Potrzebuję stałej opieki, rehabilitacji, specjalistycznego sprzętu, opieki lekarskiej oraz leków. Porozumiewam się po przez tablet gdyż nie potrafię mówić, jeżdżę na wózku inwalidzkim. Nie jestem samodzielny, wszystkie potrzeby mama wykonuje i mi pomaga. Lubię oglądać filmiki na YouTube, gry oraz kontakt z ludźmi.

bartosz jabłoński wiek: 11 lat

Urodzony w 2013r z obniżeniem napięcia mięśniowego, w wieku 3 lat zdiagnozowano całkowite zaburzenie rozwoju. Cały czas rehabilitowany, niestety ostatnio prywatna terapia, która daje małymi kroczkami  efekty, niestety jest kosztowna. Do tego ścisła dieta bo problem z jelitami. proszę darczyńców o pomoc, bo jest nam ciężko, ojciec dziecka wcale się nie interesuje od urodzenia.

oliwia sbeczka wiek: 6 lat

Kiedy Oliwia miała 3 latka walczyła o życie… Od niedawna na nowo uczy się chodzić i żyć ze wspomnieniem tragicznego wypadku. Jej życie już nigdy nie będzie takie samo, a sprawność wymaga jeszcze wielu miesięcy leczenia, ćwiczeń i rehabilitacji. Zrobię wszystko, by moja córeczka nie czuła się gorsza

Oliwka to mała dziewczyna, która powinna beztrosko śmiać się, bawić i cieszyć dzieciństwem… Tymczasem przez poważny wypadek samochodowy, musi walczyć o swoją sprawność. W nasze auto, którym jechała jeszcze 5-miesięczna siostra Oliwki i Mój Mąż uderzyło auto. My wylądowaliśmy na drzewie… 

Stan Oliwki był niezwykle poważny. Okazało się, że ma pękniętą czaszkę, rozlany uraz aksonalny, złamanie piramidy kości skroniowej… Do tego w jej małym ciele doszło do złamania żeber i stłuczenia płuc. To, dla tak małego dziecka, ogromne spustoszenie.

Oliwcia walczyła przez trzy tygodnie o to, by zostać na tym świecie. Odchodziłam od zmysłów jednocześnie będąc również pokrzywdzoną w wypadku. Kilka sekund prawie zabrało moje dziecko z tego świata! 

Oliwka musi być poddawana rehabilitacji praktycznie codziennie. Tylko to daje jej szanse na samodzielność i normalne życie. Na lepszą przyszłość! Chciałabym wiedzieć, że sobie w niej poradzi i że zrobiłam wszystko, co mogłam… 

Jeśli masz taką możliwość… Proszę, pomóż nam walczyć o lepsze jutro!

Julia, mama Oliwii

aleksander zięba wiek: 11 lat

Jestem Aluś i mam 11 lat. Właśnie skończyłem czwartą klasę z wyróżnieniem za bardzo dobre wyniki w nauce. Pasjonuje mnie mnie kosmos, mam 24 encyklopedie kosmosu które przeczytałem. Od 4 roku życia zdiagnozowano u mnie autyzm, zaburzenia integracji sensorycznej oraz astmę. Mam duże problemy społeczne, cierpię przebywając w większej grupie ludzi. Czasami nawet małe grono znajomych doprowadza mnie do meltdownu. Przeszkadzają mi niektóre dźwięki, zapachy, dotyk, struktura jedzenia i wszędzie widzę brud (bardzo często myję ręce). Czasami, gdy biegam nie mogę złapać tchu, ale na rowerze jest lżej. Mój tata nie odwiedza mnie i dzwoni raz na kilka miesięcy, ma zakaz przebywania ze mną sam na sam, bo traci przy mnie cierpliwość :( Ale kocham go i chciałbym aby interesował się moim życiem. Za to moja mama jest całym moim światem, a ja jestem jej światem...mamy siebie i to największe szczęście w życiu! Pomóż mi proszę uczestniczyć w hipoterapii oraz innych ważnych zajęciach, które pomogą mi poczuć twój świat, bo mój bywa dość trudny. Pozdrawiam was

amelia kubicka wiek: 13 lat

Moja córka zachorowała na cukrzycę typu 1 w lutym 2024r jest nam bardzo ciężko ostatnio cukry idą nam bardzo w górę córka nie chce jeść, a z piciem też jest problem. Córka choruje jeszcze na wrzody żołądka i zapalenia dwunastnicy.

julia farfus wiek: 3 latka

Mam na imię Julia, jestem całkiem normalnym dzieckiem tylko z problemami zdrowotnymi. Choruję na zeza prawego oczka, które nadaje się tylko do operacji, którą odbędę 2026 roku. Choruję również na autyzm i jest mi bardzo ciężko funkcjonować w świecie  rzeczywistym bo nie potrafię tak rozumieć jak dziecko zdrowe. Potrzebuję do tego czasu i kosztownych lekarzy i specjalistów. Bardzo bym prosiła o wsparcie mnie i mojej rodziny, proszę dajcie dla mnie i mamy choć 1,5%, który nas wspomoże i pozwoli mi funkcjonować  jak zdrowe dziecko, żyć normalnie bez problemów. Jest jeszcze wiele pracy nad tym bym była wspaniałym pogodnym zdrowym dzieckiem, proszę pomóżcie bym mogła choć kiedyś funkcjonować jak zdrowe dziecko.

marysia zator wiek: 11 lat

Rozwój Marysi przez pewien czas nie budził nawet najmniejszych wątpliwości. Gdy dziewczynka miała zaledwie osiem miesięcy okazało się jednak, że zmaga się z opóźnieniem psychoruchowym. Po długiej i bardzo intensywnej rehabilitacji Marysia zaczęła siadać, a nieco później także chodzić, ale niestety był to dopiero początek jej walki. Na przestrzeni czasu u Marysi zdiagnozowano bowiem padaczkę, mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe, lordozę, skoliozę czy niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym. 

Moja córka znajduje się pod opieką szeregu lekarzy i specjalistów, a także jest stałą bywalczynią szpitalnych oddziałów. Niestety podczas jednej z licznych hospitalizacji, trzyletnia Marysia, doznała ostatniego stadium zakażenia sepsą i tylko cudem uniknęła śmierci. Moja mała bohaterka wykazała się wtedy ogromną siłą i wolą życia, ale bezlitosna choroba pozostawiła po sobie ślady. Marysia, od tamtej pory, ma bowiem ogromne problemy z mową, a ze światem porozumiewa się za pomocą zaledwie kilku wyrazów. Wszystko to sprawia, że komunikaty Marysi nie zawsze zostają zrozumiane, co bardzo często skutkuje frustracją, a nawet autoagresją. 

Marysia jest bystrą, pogodną i uwielbiającą muzykę dziewczynką, która, na pierwszy rzut oka, niczym nie różni się od swoich rówieśników. Jej codzienność od zawsze przepełniona jest jednak trudnościami i ciężką pracą nad wszystkim tym, co innym dzieciom w jej wieku przychodzi z łatwością. Największym wsparciem w dalszej walce o zdrowie i samodzielność byłby dla Marysi wyjazd na turnus rehabilitacyjny oraz terapia neurologopedyczna. Ćwiczenia pod okiem profesjonalistów, a także dostęp do specjalistycznych sprzętów i pomocy z pewnością staną się źródłem jeszcze większej motywacji oraz nadziei na, chociaż trochę, łatwiejszą i spokojniejszą przyszłość.

leon kamin wiek: 1 roczek

Dzień Dobry, nazywam się Leon Kamin, rodzice mówią na mnie Lelo. Urodziłem się 14 października w 2022r razem z moim bratem bliźniakiem Aleksem♥️ Poród był nagły poprzez cesarskie cięcie bo zaczynaliśmy tracić tętno, z Aleksiem było wszystko dobrze, ja miałem lekkie niedotlenienie. Następnie spędziliśmy dwa tygodnie w inkubatorach ze wspomaganiem oddychania. Po 15 dniach wyszedłem z bratem ze szpitala do domu i wszystko było dobrze ale po dwóch tygodniach zaczęło się ze mną dziać coś dziwnego, rodzice wróciły ze mną do szpitala, okazało się, ze mam enterowirusowe zapalenie mózgu i sepsę. Zapadłem w śpiączkę, mój stan był krytyczny, byłem blisko śmierci. Lekarze nie dawali mi szans. Rodzice pożegnali się ze mną i przyjąłem chrzest. W te sama noc zacząłem poruszać palcem i buzia, mój stan się ustabilizował lecz dalej  byłem jakby w śpiączce, nie było ze mną kontaktu, mój mózg doznał uszkodzeń. Po miesiącu wyszedłem ze szpitala ale dalej cały czas spałem, nie wydawałem żadnych odgłosów, nie ruszałem się i tak było przez kolejne miesiące, do tego doszła padaczka. Rodzice robili wszystko co mogli, od wyjścia ze szpitala jestem rehabilitowany u prywatnych rehabilitantów, potrzebuje fizjoterapii, neurologopedii, osteopatii. Niestety rodzice nie dają już rady finansowo a chciałbym tez skorzystać z turnusów rehabilitacyjnych, ponieważ mimo tego, ze moja rehabilitacja trwa już półtora roku to postępy są znikome, nie obracam się na brzuszek, na boki, nie siadam, nie chodzę, nie potrafię złapać zabawki 😭 Dlatego zwracam się o pomoc do Państwa, Leoś♥️