jakub kucza
O mnie
Jesteśmy rodzicami Kubusia, który ma zaledwie dwa i pół roczku, a dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia zachorował na cukrzyce typu I. Choroba jest wywołana procesem, podczas którego układ odpornościowy atakuje i niszczy komórki trzustki odpowiedzialne za produkcję insuliny. Niestety nie istnieje lek, który mógłby powstrzymać ten autoimmunologiczny proces. Jest to choroba, z którą nasz synek będzie borykał się już do końca życia. Trzustka Kubusia przestała produkować insulinę i musi mieć ją podawaną z zewnątrz. Niestety, Kubuś źle znosi chorobę, ponieważ ma duże wahania poziomu cukru i co kilka godzin trzeba sprawdzać glukometrem poziom cukru we krwi, co wiąże się z bólem i łzami, ciągłym budzeniem w nocy i zmęczeniem.
Choroba ta niestety wiąże się ze sporymi kosztami miesięcznymi, a nie wszystkie potrzebne nam przyrządy są refundowane. Cukrzyca to dla nas ciągle przerażająca niewiadoma, która potrafi ciągnąć za sobą szereg powikłań i aby móc je zminimalizować musimy walczyć o każdy "dobry cukier". Początki niestety są pełne niespodzianek, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy dzień to walka o przyszłość i życie dla naszego dziecka, dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc, abyśmy mogli jak najszybciej zbliżyć się do celu i jak najbardziej ułatwić codzienne życie, aby Kuba dorastając z tą chorobą mógł też o niej czasem zapomnieć i czuć się bezpiecznie.
Galeria
Jak można mi pomóc
Darowiznę można przekazać w dowolnym momencie korzystając z bezpiecznej płatności online lub wpłacając pieniądze na konto (przelewem bankowym lub na poczcie).
W celu przekazania wsparcia przelewem bankowym należy dokonać przelewu na poniższe dane:
Fundacja Miej Serce
ul. Jankowicka 9
44-201 Rybnik
Bank PKOBP 20 1020 2472 0000 6202 0364 1610
Tytułem: jakub kucza - Subkonto nr 102070402
Na koniec
Z całego serca chcę podziękować wszystkim osobom za pomoc i wsparcie, którego tak potrzebuję. Dziękuję za Państwa dobroć i szczodrość którą okazaliście i proszę o dalszą pamięć o mnie :-)
Z serdecznymi pozdrowieniami
jakub kucza