adam sieczkowski

Dzień dobry mam na imię Anita. Jestem mamą Adasia. Nasz Skarbek urodził się 15 lipca 2020 roku. Od początku borykał się z wzmożonym napięciem mięśniowym oraz nietolerancją białka mleka krowiego. Korzystał z rehabilitacji i fizjoterapii. Późno zaczął chodzić. Nie mówił, nie bawił się, nie wskazywał palcem, nie reagował na imię. Po około roku czasu na badaniu przesiewowym pediatra zauważył problem. Kazali czekać. Ciężko znaleźć specjalistę, aby zdiagnozować tak małe dziecko, a diagnoza w jego przypadku była bardzo oczywista. W 16 miesiącu życia Adasia trafiliśmy na Panią Anię, która terapeutyzuje braciszka Adasia - Krzysztofa, który ma Zespół Aspergera. Ona pokierowała nas dalej. Dzięki diagnozie z centrum metody krakowskiej mogliśmy ruszyć z terapią . Diagnoza padła: autyzm głęboki. Wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. Oferowana pomoc od poradni jest niewystarczająca. Jedyną terapią, która u Adasia rokuje i daje bardzo dobre efekty jest nierefundowana. Jest to terapia metodą symultaniczno sekwencyjną. Mam drugiego syna, który również korzysta z tej terapii, niestety na tą chwilę opłacaną z naszych środków. Koszty terapii rosną wraz z wiekiem. Potrzeba rehabilitacji, fizjoterapii ponieważ chód Adasia nie jest taki jak być powinien. Porusza się jak dziecko , które dopiero co zaczęło chodzić. Chód jest bardzo chwiejny, wymaga specjalistycznego obuwia, które stabilizuje stopę. Adaś jest dzieckiem lekoopornym. Bierze również suplementy diety wspomagające jego rozwój, przez znaczną wybiórczość pokarmową nie jest w stanie wchłaniać i przyswajać wszystkich witamin wraz z pożywieniem. Na tę chwilę prezentuje umiejętności na dziecko 10 miesięczne więc opóźnienie rozwoju jest bardzo duże i będzie postępować jeżeli nie będzie odpowiednio terapeutyzowany. Każda mama chce dla dziecka jak najlepiej, dlatego proszę o pomoc ludzi dobrych serc ❤️wierzę, że wspólnymi siłami uda się zapewnić Adasiowi wielorakiego wsparcia jakiego potrzebuje.