damian danilenko

Urodziłem się 25.07.2024 w 35 tygodniu ciąży. Od razu zabrano mnie od mamy do inkubatora. Wykryto niedrożność dwunastnicy, tak zwany duble bubble. W pierwszej dobie miałem operację na zespolenie jelita. W tym samym czasie lekarze zaczęli podejrzewać, że mam dodatkowy chromosom i pobrali mi krew na kariotyp. Po dwóch tygodniach rodzice dostali potwierdzenie, że jestem ,,słoneczkiem''. Mam trisomię 21 czyli zespół Downa. Przez to mam małe dziurki w serduszku (tak zwane mnogie VSD), kardiolog mówi, że mogą same się zaciągnąć i na razie tylko obserwuje. Ale jestem wojownikiem, walczę od pierwszego oddechu. Pierwszy miesiąc swojego życia spędziłem na oddziale intensywnej terapii. Potem przenieśli mnie na oddział patologii noworodka i pozwolili być razem z mamą. Miałem nauczyć się pić z piersi albo buteleczki, ponieważ na OIT miałem żywienie pozajelitowe a później byłem karmiony przez sondę. Mama jest ze mnie bardzo dumna, bo mimo obniżonego napięcia mięśniowego, piję mleczko z piersi. Przybieram na wadze. Bardzo lubię ćwiczyć. Wszyscy mówią, że jestem pogodnym i uśmiechniętym chłopcem. Mama też się martwi z powodu nieprawidłowych badań słuchu. Miałem je już 3, 2 w szpitalu i 1 w poradni audiologicznej. Niedługo będę miał kolejne, chyba bardziej wiarygodne. Cała moja rodzina trzyma kciuki. Długa droga jest przede mną do samodzielności.